Tajemnicza zieleń i kryształki.
Po raz pierwszy wszywałam taśmę cyrkoniową w sutasz i przyznam, że nie byłam wtedy wcieleniem spokoju. Cóż, nie jest to chyba najbardziej ulubione przeze mnie zajęcie, ale jakże efektowne! :)
Wykorzystałam fasetowane kule jadeitu, kryształowe łezki, taśmę cyrkoniową, TOHO, antyczne kule, antyczne bigle. Całość podkleiłam filcem w zielonym kolorze. No, przyznam, że wyszło mi to całkiem elegancko, mimo prostoty wzoru. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz