Jak pewnie dało się zauważyć po zdjęciach, ostatnimi czasy odkrywałam coraz to nowe możliwości sutaszu. Wymyślam nowe wzory, korzystając z podstaw, które wydaje mi się w końcu opanowałam. :) Korzystam z większej ilości drobnych koralików, które powodują, że powstałe sploty nie są tak bardzo ascetyczne, nabierają pewnej delikatności i powabności koronek.
Robiąc kolczyki, które przedstawiam wam dzisiaj, ciągle miałam w głowie: czerwone kwiaty, maki.
Może nie są one ich dosłowną interpretacją, ale ciemny środek i czerwone detale na pewno mogą się skojarzyć z tymi delikatnymi kwiatami. :) Dodatkowo, specjalnie pofalowałam boki czerwonej części, aby jeszcze bardziej przypominały one ulotne płatki. :)
Status: przywłaszczone przeze mnie. :P
Cudne! xD Bardzo kojarzą mi się z motywem góralskim, który kocham :P Ślicznie a do tego wydają się być wyjątkowo lekkie:)
OdpowiedzUsuń